Kursy bukmacherskie są (i powinny być) głównym wyznacznikiem tego, czy zakład na konkretne zdarzenie sportowe jest opłacalny. To one stanowią najistotniejszy składnik wzoru na obliczanie potencjalnej wygranej i to one wskazują na to, jakie szanse na wystąpienie danego zdarzenia daje sam bukmacher. Zdarza się tak, że zdarzenie jest opatrzone bardzo niskim kursem. Czy tak właściwie powinniśmy więc zwracać na nie uwagę? Kiedy warto je obstawić, a kiedy tak właściwie lepiej będzie zaniechać zakładu i poszukać innego zdarzenia? To tylko niektóre z kwestii, które poruszymy w dzisiejszym poradniku.
Jak działają kursy bukmacherskie?
Zanim tak właściwie ocenimy, czy dany kurs bukmacherski będzie dla nas opłacalny, czy przyniesie nam raczej znikomą wygraną, powinniśmy zrozumieć sam schemat działania kursów. Te najlepsi bukmacherzy online wykorzystują na swoją korzyść. Co dokładnie to znaczy?
Kurs bukmacherski określa to, ile jesteśmy w stanie zyskać na poprawnym wytypowaniu konkretnego zdarzenia, które jest nim opatrzone. Wystarczy pomnożyć go przez pomniejszoną o podatek stawkę, by uzyskać kwotę, którą pozyskamy po pozytywnym rozwiązaniu kuponu. Oczywistym jest, że bukmacherzy w Polsce nie chcą pozwalać na wysokie wygrane w przypadku pewnych zdarzeń. Starają się za to przekonać swoich klientów do tego, by obstawiali rynki bardziej ryzykowne – te, na których z dużym prawdopodobieństwem przegrają. To w końcu te przegrane przynoszą firmom przyjmującym zakłady zysk.
Zalety bukmachera | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta powitalna | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 370 PLN |
Aby więc zebrać to wszystko do kupy należy zrozumieć, że niski kurs oznacza, że dane zdarzenie jest bardzo prawdopodobne do wystąpienia (jest tak zwanym “pewniakiem”). Wysoki kurs to zdarzenie mniej prawdopodobne, a przez to promowane przez bukmacherów, którzy pozwalają zyskać na nim więcej w przypadku (wątpliwej) wygranej.
O czym świadczą niskie kursy na dane zdarzenie?
Jeśli zauważymy, że zdarzenie, na które chcemy postawić opatrzone jest niskimi kursami bukmacherskimi, najprawdopodobniej mamy do czynienia z rynkiem na coś, co najprawdopodobniej się stanie. Zawieranie zakładu na to zdarzenie jest zatem dość bezpieczne – ale przez to znacznie mniej opłacalne niż przy postawieniu na rynek z większym kursem.
Niskie kursy nie świadczą jednak o tym, że dany rynek na pewno zagwarantuje wygraną, a przeciwny do niego jej nie przyniesie. Świadczą tylko o tym, że to bukmacher tak sądzi. Niekoniecznie musi to pokrywać się z rzeczywistością. Zwłaszcza że sport – jak każdy typujący doskonale wie – bywa nieprzewidywalny i nawet faworytom zdarza się przegrać czy zremisować.
ZOBACZ: Promocje w LVbet
Czy obstawianie spotkań z niskimi kursami ma sens?
Niskie kursy to również znacznie niższe wygrane – co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Musimy bowiem pamiętać, że to właśnie kurs (pomnożony przez stawkę) jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na ich wysokość. Jeśli więc obstawiamy przykładowe spotkanie reprezentacji Polski w piłkę nożną z reprezentacją San Marino po kursie 1.14, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nasza wygrana będzie znikoma. Jeśli postawimy na nią 100 złotych, a po odliczeniu podatku 88 złotych, tak właściwie wygramy… 100,32 zł. Zdobędziemy więc całe 32 grosze. Oczywiście, to wciąż wygrana, jednak należy pamiętać, że to granie na krawędzi ryzyka. Jeżeli jakimś cudem w spotkaniu padłby remis, stracilibyśmy 100 złotych. Czy zatem warto stawiać na spotkanie z tak niskim potencjałem wygranej? Oczywiście analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku innych meczów i zdarzeń opatrzonych niskim kursem. O ile więc stawianie na nie zwykle nam się opłaci (im większy kurs, tym bardziej), o tyle nie zawsze zysk będzie współmierny do jakiegokolwiek ryzyka.
Warto wiedzieć: niektórzy mogliby pomyśleć, że w powyższym przykładzie mogliby postawić na zwycięstwo Polski nie 100 złotych, a 10000 złotych – wtedy mieliby pewne 32 złote w kieszeni. Rzecz jednak w tym, że wszyscy bukmacherzy online w Polsce ustalają na takie spotkania limity, które uniemożliwiają tego typu nadużycia.
Ocena tego, czy obstawianie zdarzenia z niskim kursem się nam opłaci zależy wyłącznie od nas. Istnieją jednak sytuacje, w których po niskie kursy (i pewniejsze wygrane) warto sięgać nieco bardziej. Poniżej przedstawiamy kilka z nich.
- Obracamy bonus bukmacherski. Jeżeli dokonujemy obrotu, nie zależy nam na jak najwyższych wygranych, ale na jakichkolwiek, które obracają naszymi środkami. Typując pewniaki (oczywiście muszą one mieć kurs minimalny określony w warunkach obrotu danym bonusem bukmacherskim) możemy bardzo szybko sprawić, by środki z konta bonusowego trafiły na nasze saldo depozytowe. Pamiętajmy jednak, że obrót ma wiele innych wymagań, które zwykle trzeba spełnić.
- Budujemy kupony akumulacyjne. To najczęstszy, a zarazem najlepszy powód do tego, by sięgać po zakłady z niskimi kursami. Najlepsi bukmacherzy online w Polsce często oferują promocje zwiększające procentowo wygraną z kuponu AKO wraz z każdym zdarzeniem, które się na nim znajdzie. To oczywiście wzmaga też ryzyko, gdyż każde z nich musi być wytypowane poprawnie, byśmy mogli liczyć na jakąkolwiek wygraną. Jeśli do kuponu dorzucimy spotkanie z niskim kursem (a zatem z pewniakiem), ryzykować będziemy znacznie mniej, a znacząco poprawimy naszą potencjalną wygraną.
- Chcemy budować doświadczenie. Każdy zakład bukmacherski jest dla nas cegiełką do naszego doświadczenia. Dzięki zakładom na wydarzenia z niskim kursem bukmacherskim, możemy ryzykować mniej, a wyciągać z tego lekcje. Zakłady tego typu mobilizują nas do oglądania meczów i wyciągania z nich wniosków, ale też dowiadywania się więcej w kontekście tego, na co tak właściwie się stawia.
- Pragniemy zwiększyć emocje. Jeśli kibicujemy danemu zespołowi i wiemy, że wygra w danym spotkaniu, możemy dodatkowo na niego postawić. Wtedy też spotkanie sportowe z jego udziałem będzie dla nas znacznie ciekawsze niż wtedy, gdy będziemy musieli oglądać jego dominację na boisku bez niczego na szali. Typowanie po niskich kursach potrafi nadać emocji również tym spotkaniom, które są organizowane bez większego celu – na przykład reprezentacyjnym meczom towarzyskim.